News

Czy mamy do czynienia z czwartą falą koronawirusa?

By Marta Magdalena Niebieszczanska
Almannavarnir

Rosnąca liczba zakażeń wewnątrz kraju, po raz kolejny doprowadziła do wprowadzenia stanu niepewności.

Spotkanie informacyjne, które zostało zwołane dziś rano z powodu dużej liczby zakażeń koronawirusem, zostało odwołane. Najprawdopodobniej odbędzie się ono popołudniu tuż po spotkaniu rządu.

Rosnąca liczba zakażeń wewnątrz kraju, po raz kolejny doprowadziła do wprowadzenia stanu niepewności. W związku z tym rząd zwołał dziś specjalne posiedzenie, które jest poświęcone działaniom na rzecz walki z koronawirusem i możliwe też z wprowadzeniem nowych obostrzeń wewnątrzkrajowych.

Wczoraj w kraju koronawirusa zdiagnozowano u 17 osób. Duża grupa z zakażonych, aż 11 osób, to dzieci ze szkoły Laugarnesskoli i wielu z nich znajdowało się poza kwarantanną. Dzieci oraz nauczyciele ze szkoły zostali wysłani na kwarantannę po tym jak wyszło na jaw, że w weekend nauczyciel ze szkoły został zdiagnozowany z COVID-19. 

Informacje dotyczące liczby zakażonych są aktualizowane raz dziennie na stronie covid.is.

W związku z rosnącą liczbą zakażeń dyrektor generalny Instytutu Genetyki Kári Stefánsson, wezwał do zaostrzenia obowiązujących obecnie obostrzeń.

Według niego władze powinny wprowadzić ograniczenie w liczbie osób mogących się spotykać do 10. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że nadszedł czas aby wprowadzić podobne środki walki z wirusem, jakie były w zimie ubiegłego roku.

„Wydaje mi się, że nadszedł czas na to aby wprowadzić ostrzejsze środki walki z koronawirusem i będę bardzo rozczarowany jak do tego nie dojdzie. Sytuacja jest taka, że według mnie mamy w kraju do czynienia z czwartą falą koronawirusa” komentował. Dodał także, że zaostrzenie obostrzeń powinno nastąpić jak naszybciej.

Kári uważa, że poza wprowadzeniem limitu osób mogących się spotykać do 10, należy również zamknąć kina i teatry.






×