Zwolnienia grupowe i rekordowa liczba bezrobotnych Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 29. apríl 2020 12:50 Urząd Pracy / Vinnumálastofnun Vísir/hanna Od wczoraj do Urzędu Pracy wpłynęło łącznie osiem zawiadomień o zwolnieniach grupowych, w wyniku których pracę straciło 265 osób. Oczekuje się jednak, że liczba ta będzie znacznie wyższa, ponieważ kolejne firmy planują zwolnienia pracowników dziś i jutro. Prawie wszystkie z tych firm, poza jedną, są związane z branżą turystyczną. W związku z zaistniałą sytuacją i presją na Urząd Pracy, wypłaty zasiłków z Urzędu Pracy mogą być opóźnione. Przedstawiciele firm turystycznych przyjęli wczorajszą informację o dalszej pomocy finansowej ze strony rządu z dużą ulgą. Władze przedłużyły okres dopłacania do wypłat pracowników, którzy pracują w niepełnym wymiarze godzin do końca sierpnia. Jednak od lipca rząd będzie dopłacać do 50%, a nie jak jest teraz do 75% wypłat. Ponadto tymczasowo zostaną ustanowione prostsze zasady dotyczące restrukturyzacji finansowej, a przedsiębiorstwa będą mogły wreszcie ubiegać się o pomoc państwa na wypłatę części kosztów wynagrodzenia w momencie rozwiązania umowy z pracownikami, z zastrzeżeniem określonych warunków. Oznacza to, że wiele firm decyduje się na zwolnienia pracowników, aby uniknąć bankructwa. Firma Kynnisferðir zwolniła 150 pracowników, czyli około 40% wszystkich zatrudnionych. Sieć hoteli Islandshotel spodziewa się zwolnić około 230 z 530 pracowników, podaje ruv.is. Natomiast Isavia zwolniła kolejnych 30 pracowników i możliwe są dalsze zwolnienia. Według informacji z agencji prasowej wiele innych większych i mniejszych firm turystycznych będzie wręczało wypowiedzenia dziś i jutro. Urząd Pracy spodziewa się dalszych zwolnień Unnur Sverrisdóttir dyrektor generalna Urzędu PracyVísir/Egill Dyrektor Urzędu Pracy Unnur Sverrisdóttir, powiedziała: „na tą chwilę otrzymaliśmy zgłoszenia o zwolnieniach grupowych z ośmiu firm, w wyniku których pracę straciło w sumie 265 pracowników. Poza tym oczekujemy zwolnień w firmie Icelandair, które zostaną ogłoszone dzisiaj lub jutro” - mówiła Unnur w rozmowie z agencją prasową tuż przed południem. Oczekuje się, że liczba powiadomień o zwolnieniach grupowych wzrośnie. „Prawie wszystkie firmy związane są z branżą turystyczną, z wyjątkiem firmy zajmującej się przetwórstwem rybnym. Z tej firmy z pracy zwolniono 15 osób, co jest tłumaczone brakiem gromadnika i niepewnością w połowach”, mówi Unnir. Z powodu tylu zwolnień, Urząd Pracy jest bardzo obciążony. Obecnie w Urzędzie, w rejestrze bezrobotnych lub na zasiłkach z powodu redukcji etatów, jest już zarejestrowanych ponad pięćdziesiąt tysięcy osób. „Oczywiście pracujemy tak szybko, jak to możliwe, ale z powodu obciążenia, na pewno niektóre płatności zostaną opóźnione. Nie oczekuję, że uda nam się rozpatrzyć wnioski i przygotować to tak aby wszyscy otrzymali wynagrodzenie do końca miesiąca, niestety” mówi Unnur. Unnur dodała także, że liczba osób, które obecnie są zarejestrowane w Urzędzie Pracy nigdy nie była tak wysoka i instytucja nie była na to przygotowana. Vinnumarkaður Faraldur kórónuveiru (COVID-19) Mest lesið Dzięki tej stronie nie przegapisz autobusu Polski Mandaty za brak maseczek i łamanie zasady 2 metrów Polski Szczyt Rady Europejskiej w Reykjaviku Polski Zidentyfikowano ciało znalezione w Seltjarnarnes Polski "Co mogę powiedzieć? Jestem niewinny" Polski Minister Zdrowia zwołała konferencję prasową Polski Trasa Sprengisandur nadal zamknięta Polski Wzrośnie opłata za zwrot butelek i puszek Polski Islandia przyjmie do 2000 uchodźców z Ukrainy Polski Rośnie poparcie dla sprzedaży alkoholi w supermarketach Polski
Od wczoraj do Urzędu Pracy wpłynęło łącznie osiem zawiadomień o zwolnieniach grupowych, w wyniku których pracę straciło 265 osób. Oczekuje się jednak, że liczba ta będzie znacznie wyższa, ponieważ kolejne firmy planują zwolnienia pracowników dziś i jutro. Prawie wszystkie z tych firm, poza jedną, są związane z branżą turystyczną. W związku z zaistniałą sytuacją i presją na Urząd Pracy, wypłaty zasiłków z Urzędu Pracy mogą być opóźnione. Przedstawiciele firm turystycznych przyjęli wczorajszą informację o dalszej pomocy finansowej ze strony rządu z dużą ulgą. Władze przedłużyły okres dopłacania do wypłat pracowników, którzy pracują w niepełnym wymiarze godzin do końca sierpnia. Jednak od lipca rząd będzie dopłacać do 50%, a nie jak jest teraz do 75% wypłat. Ponadto tymczasowo zostaną ustanowione prostsze zasady dotyczące restrukturyzacji finansowej, a przedsiębiorstwa będą mogły wreszcie ubiegać się o pomoc państwa na wypłatę części kosztów wynagrodzenia w momencie rozwiązania umowy z pracownikami, z zastrzeżeniem określonych warunków. Oznacza to, że wiele firm decyduje się na zwolnienia pracowników, aby uniknąć bankructwa. Firma Kynnisferðir zwolniła 150 pracowników, czyli około 40% wszystkich zatrudnionych. Sieć hoteli Islandshotel spodziewa się zwolnić około 230 z 530 pracowników, podaje ruv.is. Natomiast Isavia zwolniła kolejnych 30 pracowników i możliwe są dalsze zwolnienia. Według informacji z agencji prasowej wiele innych większych i mniejszych firm turystycznych będzie wręczało wypowiedzenia dziś i jutro. Urząd Pracy spodziewa się dalszych zwolnień Unnur Sverrisdóttir dyrektor generalna Urzędu PracyVísir/Egill Dyrektor Urzędu Pracy Unnur Sverrisdóttir, powiedziała: „na tą chwilę otrzymaliśmy zgłoszenia o zwolnieniach grupowych z ośmiu firm, w wyniku których pracę straciło w sumie 265 pracowników. Poza tym oczekujemy zwolnień w firmie Icelandair, które zostaną ogłoszone dzisiaj lub jutro” - mówiła Unnur w rozmowie z agencją prasową tuż przed południem. Oczekuje się, że liczba powiadomień o zwolnieniach grupowych wzrośnie. „Prawie wszystkie firmy związane są z branżą turystyczną, z wyjątkiem firmy zajmującej się przetwórstwem rybnym. Z tej firmy z pracy zwolniono 15 osób, co jest tłumaczone brakiem gromadnika i niepewnością w połowach”, mówi Unnir. Z powodu tylu zwolnień, Urząd Pracy jest bardzo obciążony. Obecnie w Urzędzie, w rejestrze bezrobotnych lub na zasiłkach z powodu redukcji etatów, jest już zarejestrowanych ponad pięćdziesiąt tysięcy osób. „Oczywiście pracujemy tak szybko, jak to możliwe, ale z powodu obciążenia, na pewno niektóre płatności zostaną opóźnione. Nie oczekuję, że uda nam się rozpatrzyć wnioski i przygotować to tak aby wszyscy otrzymali wynagrodzenie do końca miesiąca, niestety” mówi Unnur. Unnur dodała także, że liczba osób, które obecnie są zarejestrowane w Urzędzie Pracy nigdy nie była tak wysoka i instytucja nie była na to przygotowana.
Vinnumarkaður Faraldur kórónuveiru (COVID-19) Mest lesið Dzięki tej stronie nie przegapisz autobusu Polski Mandaty za brak maseczek i łamanie zasady 2 metrów Polski Szczyt Rady Europejskiej w Reykjaviku Polski Zidentyfikowano ciało znalezione w Seltjarnarnes Polski "Co mogę powiedzieć? Jestem niewinny" Polski Minister Zdrowia zwołała konferencję prasową Polski Trasa Sprengisandur nadal zamknięta Polski Wzrośnie opłata za zwrot butelek i puszek Polski Islandia przyjmie do 2000 uchodźców z Ukrainy Polski Rośnie poparcie dla sprzedaży alkoholi w supermarketach Polski