Hjörleifshöfði sprzedane za 489 mln koron Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 30. nóvember 2020 18:57 Mynd/Þórir Níels Kjartansson. Hjörleifshöfði w rękach niemieckiej spółki. Islandzka firma Power Minerals Iceland, należąca w 100% do niemieckiej firmy STEAG Beteiligungsgesellschaft, kupiła Hjörleifshöfði w okręgu Mýrdalshreppur. Firma zapłaciła za ziemię 489 mln ISK. O sprzedaży pisano już w ubiegłym tygodniu, ale do dziś nie było informacji dotyczących kwoty jaką zapłacono za ziemię. Właścicielami ziemi było rodzeństwo Áslaug Kjartansdottir, Halla Kjartansdottir i Þórir Níels Kjartansson. Nieruchomość znajdująca się na gruncie została wyceniona na 490 000 koron, ale sprzedana została ziemia, na której znajduje się nieruchomość. Ziemia była oficjalnie wystawiona na sprzedaż od 2016 roku i jej cena wynosiła pomiędzy 500 mln a 1 mld. Jak wynika z umowy kupna sprzedaży gruntu, niemiecka spółka zapłaciła na początek 9 mln koron, a w momencie rejestracji wpłacono dodatkowe 340 mln koron. Pozostała kwota 140 mln koron zostanie wypłacona po wydaniu oceny środowiskowej i pozwolenia na budowę oraz po otrzymaniu pozwolenia na prowadzenie wydobycia kamienia. Aby zabezpieczyć płatność końcową, niemiecka spółka wystawiła zabezpieczenie hipoteczne. Ziemia Hjörleifshöfði została przekazana przy podpisaniu umowy, 24 listopada. W imieniu sprzedawców umowę podpisała trójka rodzeństwa, natomiast w imieniu kupujących podpisali się Nils Heinz Jansen i Julian David Hälker. Jóhann Hróbjartsson, jeden z Islandczyków, który zamierza współpracować z niemiecką firmą zajmującą się wykorzystaniem i wydobyciem kamienia, mówi, że Pál Tómasson i Victor Berg Guðmundsson są właścicielami mniejszościowymi w nowej islandzkiej firmie, która powstała w celu zakupu Hjörleifshöfði. Rejestracja firmy jest w toku, a umowy są finalizowane. „System jest powolny z powodu COVID i dlatego wszystko trwa znacznie dłużej niż zwykle. Nasi prawnicy pracują obecnie nad zakończeniem wszystkich formalności w najbliższych dniach” mówił Jóhann. „Jeśli chodzi o nas, Islandczyków, najważniejsze jest to, że udało nam się uruchomić projekt, o którym ludzie marzyli w Mýrdalur od dziesięcioleci, i tworzenie miejsc pracy w końcu może się rozpocząć” dodał. Teren ma być wykorzystany także między innymi do celów turystycznych. Vík í Mýrdal Więcej gruntów w okolicy należy do obcokrajowców „Uważam, że państwo powinno dążyć do kupna tego typu gruntów, gdy są one wystawione na sprzedaż. Prowadziłem rozmowy z ministrami trzech rządów i nic z tego nie wyszło. Więc zrezygnowaliśmy i spróbowaliśmy wystawić ziemię na sprzedaż” powiedział jeden ze sprzedawców, Þórir Níels Kjartansson. Teraz, cztery lata później, ziemia została sprzedana. Nie jest to jedyna działka, która trafiła w ręce obcokrajowców. W okolicy jest więcej takich gruntów. Inwestorzy zagraniczni kupili największą część Hotelu Katla w 2018 r., i teren o powierzchni około 4700 hektarów, który obejmuje część Mýrdalssandur. Pochodzący z Szwajcarii Rudolf Walter Lamprecht, także jest właścicielem ziemi, domów i praw do wędkowania i polowania w Mýrdalshreppur. W 2018 roku w Morgunblaðið napisano, że wraz z zakupem Hotelu Katla, nowi właściciele uzyskali dostęp do rzek Kerlingardalsá i Vatnsá za pośrednictwem firmy, której współwłaścicielem jest Lamprecht. Mest lesið Spodziewają się spadku inflacji o 0,3 punktu procentowego Polski Rekordowa liczba ubiegających się o ochronę międzynarodową Polski Mieszkańcy Seyðfjörður proszeni o pozostanie w domu Polski Wzrośnie opłata za zwrot butelek i puszek Polski "Nie możemy tolerować dyskryminacji z powodu COVID-19" Polski Ponad 1500 osób zakażonych Polski Napaść w szkole Borgarholtsskóli, sześć osób trafiło do szpitala Polski Pięćdziesiąt tysięcy grzywny za brak testu PCR Polski Najliczniejszą grupą turystów są Amerykanie Polski Czerwony alarm na lotnisku w Keflavik Polski
Islandzka firma Power Minerals Iceland, należąca w 100% do niemieckiej firmy STEAG Beteiligungsgesellschaft, kupiła Hjörleifshöfði w okręgu Mýrdalshreppur. Firma zapłaciła za ziemię 489 mln ISK. O sprzedaży pisano już w ubiegłym tygodniu, ale do dziś nie było informacji dotyczących kwoty jaką zapłacono za ziemię. Właścicielami ziemi było rodzeństwo Áslaug Kjartansdottir, Halla Kjartansdottir i Þórir Níels Kjartansson. Nieruchomość znajdująca się na gruncie została wyceniona na 490 000 koron, ale sprzedana została ziemia, na której znajduje się nieruchomość. Ziemia była oficjalnie wystawiona na sprzedaż od 2016 roku i jej cena wynosiła pomiędzy 500 mln a 1 mld. Jak wynika z umowy kupna sprzedaży gruntu, niemiecka spółka zapłaciła na początek 9 mln koron, a w momencie rejestracji wpłacono dodatkowe 340 mln koron. Pozostała kwota 140 mln koron zostanie wypłacona po wydaniu oceny środowiskowej i pozwolenia na budowę oraz po otrzymaniu pozwolenia na prowadzenie wydobycia kamienia. Aby zabezpieczyć płatność końcową, niemiecka spółka wystawiła zabezpieczenie hipoteczne. Ziemia Hjörleifshöfði została przekazana przy podpisaniu umowy, 24 listopada. W imieniu sprzedawców umowę podpisała trójka rodzeństwa, natomiast w imieniu kupujących podpisali się Nils Heinz Jansen i Julian David Hälker. Jóhann Hróbjartsson, jeden z Islandczyków, który zamierza współpracować z niemiecką firmą zajmującą się wykorzystaniem i wydobyciem kamienia, mówi, że Pál Tómasson i Victor Berg Guðmundsson są właścicielami mniejszościowymi w nowej islandzkiej firmie, która powstała w celu zakupu Hjörleifshöfði. Rejestracja firmy jest w toku, a umowy są finalizowane. „System jest powolny z powodu COVID i dlatego wszystko trwa znacznie dłużej niż zwykle. Nasi prawnicy pracują obecnie nad zakończeniem wszystkich formalności w najbliższych dniach” mówił Jóhann. „Jeśli chodzi o nas, Islandczyków, najważniejsze jest to, że udało nam się uruchomić projekt, o którym ludzie marzyli w Mýrdalur od dziesięcioleci, i tworzenie miejsc pracy w końcu może się rozpocząć” dodał. Teren ma być wykorzystany także między innymi do celów turystycznych. Vík í Mýrdal Więcej gruntów w okolicy należy do obcokrajowców „Uważam, że państwo powinno dążyć do kupna tego typu gruntów, gdy są one wystawione na sprzedaż. Prowadziłem rozmowy z ministrami trzech rządów i nic z tego nie wyszło. Więc zrezygnowaliśmy i spróbowaliśmy wystawić ziemię na sprzedaż” powiedział jeden ze sprzedawców, Þórir Níels Kjartansson. Teraz, cztery lata później, ziemia została sprzedana. Nie jest to jedyna działka, która trafiła w ręce obcokrajowców. W okolicy jest więcej takich gruntów. Inwestorzy zagraniczni kupili największą część Hotelu Katla w 2018 r., i teren o powierzchni około 4700 hektarów, który obejmuje część Mýrdalssandur. Pochodzący z Szwajcarii Rudolf Walter Lamprecht, także jest właścicielem ziemi, domów i praw do wędkowania i polowania w Mýrdalshreppur. W 2018 roku w Morgunblaðið napisano, że wraz z zakupem Hotelu Katla, nowi właściciele uzyskali dostęp do rzek Kerlingardalsá i Vatnsá za pośrednictwem firmy, której współwłaścicielem jest Lamprecht.
Mest lesið Spodziewają się spadku inflacji o 0,3 punktu procentowego Polski Rekordowa liczba ubiegających się o ochronę międzynarodową Polski Mieszkańcy Seyðfjörður proszeni o pozostanie w domu Polski Wzrośnie opłata za zwrot butelek i puszek Polski "Nie możemy tolerować dyskryminacji z powodu COVID-19" Polski Ponad 1500 osób zakażonych Polski Napaść w szkole Borgarholtsskóli, sześć osób trafiło do szpitala Polski Pięćdziesiąt tysięcy grzywny za brak testu PCR Polski Najliczniejszą grupą turystów są Amerykanie Polski Czerwony alarm na lotnisku w Keflavik Polski